UWAGA ZMIENILIŚMY ADRES
ZNAJDZIESZ NAS NA:
www.polskidoradca.com
Wonga ukarana za oszukiwanie swoich klientów.
Firma Wonga, która udziela
szybkich i wysokooprocentowanych pożyczek, została ukarana grzywną £2.6 miliona
za zastraszanie swoich klientów fałszywymi listami od firm prawniczych, które
tak naprawdę nie istniały.
Poszkodowanych klientów jest
około 45,000. Mogą oni wystąpić o odszkodowanie. Na światło dzienne w trakcie
kontroli wyszło także, iż firma wysyłała klientom podwyższone rachunki, które
powstały na skutek błędu technicznego, ale nie zostały one sprostowane, ani
klienci nie odzyskali swoich pieniędzy.
Proceder trwał dwa lata pomiędzy rokiem
2008 a 2010. Firma wysyłała w tym czasie listy do klientów, którzy zalegali z
płatnościami, podając się za fikcyjne firmy prawnicze : "Chainey, D'Amato
& Shannon" oraz "Barker and Lowe Legal Recoveries". Firma
chciała w ten sposób zastraszyć swoich klientów, którzy znajdowali się w
trudnej sytuacji finansowej, fałszywie informując ich, iż sprawa została
skierowana do firmy prawniczej, która wystąpi do sądu o nakaz zapłaty, jeśli
klient nie zapłaci zaległych rat pożyczki. Dodatkowo Wonga pobierała opłaty za
wysyłanie fałszywych listów, były to tak zwane “opłaty administracyjne”, które
wyniosły łącznie £400,000.
Konsumenci innej firmy SameDayCash.co.uk,
którą to Wonga przejęła w 2008 roku, również otrzymywali takie listy.
W odpowiedzi Wonga pisze, że
odkryła “błąd techniczny” dopiero w 2014, co spowodowało, że 200,000 klientów
nadpłaciło firmie sporą kwotę. Firma nie chce udzielić informacji kiedy i jakie
kwoty zostały nadpłacone, ale twierdzi, że większość z nich nie przekraczała £5.00.
Sprawa wyszła na jaw dzięki kontroli
przeprowadzonej przez Office of Fair
Trading.
Niestety okazuje się, że nie
tylko Wonga oszukiwała swoich klientów. Lista innych firm, które dopuściły się
podobnych praktyk jest długa, obejmuje banki, firmy ściągające długi czy firmy
energetyczne, a nawet The Student Loans Company's. Jest to gorący temat, który obecnie zajmuje
wiele miejsca w tematyce działów finansowych. Na zapytanie jednego z portali
internetowych – MSE, czy dostawałeś podobne listy, forumowicze zasypali portal
kopiami listów o podobnej treści, pochodzących głównie z banków.
Teraz HSBC, Lloyds Banking Group,
Halifax, NatWest i RBS są sprawdzane przez FCA. Wysyłały list do klientów,
jakoby były one od zewnętrznych firm prawniczych, gdzie w rzeczywistości
należały do banku. Wprowadzało to klientów w błąd, gdyż sądzili oni, że ich
konto przejęła firma zewnętrzna. Sprawą zajął się już rząd, gdyż w ostatnich
latach banki wykazały się dużą niefrasobliwością w stosunku do swoich klientów.
Wystarczy przypomnieć spektakularną, czy wręcz historyczną aferę związaną z przymusowymi
ubezpieczeniami (PPI) kart kredytowyc czy pożyczek, w której banki wypłaciły £9
bilionów w odszkodowaniach.
Za wysyłanie fałszywych listów
Wonga musi wypłacić każdemu poszkodowanemu klientowi £50.00 zadośćuczynienia,
biorąc pod uwage ich liczbę, firma wyda na odszkodowania przeszło dwa miliony
funtów. Ale na tym nie koniec. Klienci, którzy nadpłacili spłatę pożyczki, otrzymają
zwrot nadpłaconych kosztów plus 8% odsetek ustawowych ( w skali roku).
Dodatkowo firma ma obowiązek oddać nienależnie pobrane “opłaty administracyjne”
z także 8% odsetkami ustawowymi. Specjaliści finansowi twierdzą, że łączny
koszt, który Wonga będzie musiała pokryć wyniesie około £4 milionów.
Miejmy nadzieję, że firma
nauczyła się dwóch podstawowych zasad, pierwsza to, że kłamstwo ma krótkie
nogi, a druga, że oszustwo niepopłaca. Firma straciła nie tylko pieniądze, ale i
wizerunek, na który tak długo pracowała.
Przygotowanie i opracowanie:
Monika Kopaczyńska, Q.Inst.Pa
© 2014